W jednym z ostatnich wpisów podpowiadaliśmy, jak dbać o zegarek. Udzieliliśmy kilku przydatnych porad, które znacznie ułatwiają pielęgnację ulubionego czasomierza. Nie omówiliśmy jednak jednego z istotnych elementów, o którym zdecydowaliśmy się przygotować zupełnie odrębny post. O czym mowa? Oczywiście o szkiełku, które nie tylko chroni tarczę, ale też nadaje zegarkowi eleganckiego wyglądu.

Szkiełko szkiełku nie równe

 Zacznijmy od podstaw, czyli od rodzajów szkieł, które dostępne są na rynku.

• Szkło hesalitowe, inaczej zwane plastikowym. Wykonane jest z oczyszczonego i utwardzonego polipropylenu, który, dzięki swojej niewielkiej cenie, gwarantuje niski koszt produkcji. Hesalitowe szkiełko wykazuje najniższą odporność na zarysowania, która wynosi 1 w 10 stopniowej skali Mohsa.

Warto jednak pamiętać, że hesalitowe szkiełko pozwala się łatwo polerować, a co za tym idzie, przywracać zegarkowi dawny blask.

• Szkło mineralne to jedno z najpopularniejszych szkieł, które możemy spotkać w zegarkach. Jego twardość, w wersji podstawowej, zdobywa 4 punkty w skali Mosha, a w wersji utwardzonej – 5 punktów. Choć jest ono znacznie odporniejsze na zarysowanie niż szkiełko hesalitowe, nie jest nieznisczalne. W razie postania zarysowań pozwala się polerować, jednak sam proces jest trudniejszy, niż w przypadku szkiełka hesalitowego.
• Szkło szafirowe, czyli szkło klasy premium. Wytwarzane jest na bazie tlenku aluminium, dzięki czemu osiąga twardość nawet do 9 punktów w skali Mosha. Szafirowe szkło doskonale zabezpiecza tarczę i uwalnia posiadacza od problemu zarysowań. Dodatkowym atutem jest jego optyczna przejrzystość wynosząca aż 85%. Oznacza to, że czasomierz jest nie tylko czytelny, ale także cieszy oko blaskiem charakterystycznym dla cennych materiałów. Wyposażone są w nie najczęśćiej zegarki ze średniej i wyzszej półki. 

Szkiełko to element, który nie tylko chroni tarczę, ale też nadaje zegarkowi estetycznego wyglądu. Warto pamiętać, że producenci stosują triki, które mają sprawić, by zegarek wyglądał atrakcyjniej. Jednym z najpopularniejszych sposobów na zwiększenie wizualnych walorów czasomierza jest pokrycie szkiełka powłoką antyrefleksyjną, która zmniejsza odbicie światła, a w konsekwencji powoduje, że szkiełko jest bardziej przejrzyste i mniej widoczne. Ma to jednak swoje wady – pokryta antyrefleksyjna powłoką powierzchnia dużo łatwiej ulega zarysowaniom.

Co zrobić, by służyło nam dłużej?

Szkło w zegarku to element delikatny i podatny na uszkodzenia Jego żywotność zależy nie tylko od rodzaju, ale też  od sposobu, w jaki się z nim obchodzimy. Jednym z głównych czynników będących przyczyną uszkodzenia szkła jest złe przechowywanie zegarka. Nigdy nie należy kłaść zegarka szkiełkiem do dołu oraz wkładać do pojemnika, w którym znajduje się inna biżuteria. Takie nieostrożne postępowanie daje nam niemal gwarancję zarysowania szkła i innych elementów zegarka.

Jeśli szkło zostało już porysowane, najlepiej udać się do specjalisty. Choć w internecie bez problemu znajdziemy opisy sposobów na domowe polerowanie szkiełka, bez doświadczenia nie radzimy zajmować się tym samodzielnie. Polerownie szkiełka nie oczyści naszego portfela, a może zupełnie odmienić zegarek. Wykonanie takiej usługi możemy zlecić autoryzowanemu serwisowi lub zaufanemu zegarmistrzowi, który szybko i bez ryzyka uszkodzeń odnowi szkło.

Większym, choć możliwym do rozwiązania problemem jest zbicie szkła. Jeśli uszkodzone zostało samo szkło, to można je wymienić. Podobnie jak polerowanie, usługę wymiany szkła możemy zlecić w serwisie, bądź w zakładzie zegarmistrzowskim. Sprawa komplikuje się, gdy zbijając szkiełko uszkodziliśmy też tarczę - koszty naprawy rosną wtedy znacząco i w przypadku tańszych modeli, mogą one przewyższyć koszt samego zegarka.