Jeszcze do niedawna zegarki tworzone przez projektantów, na co dzień zajmujących się znacznie odmiennymi działami produkcji – zazwyczaj odzieży i biżuterii – kojarzyły się z czasomierzami, cechującymi się co prawda nienagannym stylem, stroniącymi jednak od zastosowania w nich nowatorskich technologii. Były to przede wszystkim modele analogowe z klasycznym „wskazówkowym” cyferblatem, działające zazwyczaj w oparciu o mechanizmy kwarcowe. Sytuacja ta powoli staje się anachronizmem, bowiem na rynku zaczęły się pojawiać sygnowane logo korporacji modowych smartwatche – praktyka dotychczas nieznana.
„Najmłodszymi dziećmi” wspomnianego powyżej trendu są dwie rodziny produktów, czyli seria Access, zaprojektowana przez Michaela Korsa oraz linia Connected duńskiej firmy Skagen. Pierwszoplanową cechą wspólną obu kolekcji jest oczywiście oryginalny i piękny wygląd stworzonych egzemplarzy – rzecz tak oczywista oraz charakterystyczna dla obu marek. Drugi, nie mniej zresztą ważny punkt ich styku, to wyposażenie wspomnianych kolekcji w najnowocześniejsze technologie, znacznie poszerzające zakres ich funkcjonalności. Na tym też podobieństwa między obiema seriami się kończą, gdyż zarówno Michael Kors, jak i Skagen poszli kompletnie odmiennymi ścieżkami rozwoju swoich najnowszych produktów.
Czasomierze Michael Kors Access można podzielić na dwa typy. Pierwszy z nich to wyposażony dotykowy wyświetlacz smartwatch, zamknięty w formie klasycznego zegarka. Czasomierze MK Access wyprodukowano zarówno w wersji męskiej – Dylan – jak i przeznaczonej dla Pań, czyli Bradshaw. Zainstalowane w nich oprogramowanie Android Wear pozwala na pełną personalizację wyglądu tarczy zegarka, a także bez problemu łączy się poprzez bluetooth z telefonami wyposażonymi w systemy Android oraz iOS. Zegarki posiadają ponadto wbudowany akcelerometr, dzięki czemu mogą posłużyć jako fitness trackery.
Drugim produktem serii Access są niepozorne z wyglądu damskie bransoletki, będące jednak zaawansowanymi smartbandami. Za pomocą opaski można sterować wybranymi funkcjami sparowanych z nią smartfonów; poprzez delikatne drgania zostaniemy poinformowani o połączeniach przychodzących, a manipulując głównym cylindrem możemy zdalnie sterować aparatem fotograficznym oraz odtwarzaczem muzyki. Smartbandy Michaela Korsa to także doskonałe czujniki ruchu, toteż znakomicie pomogą w osiąganiu codziennych celów.
W przeciwieństwie do MK Access, Skagen postanowił stworzyć uniwersalne smartwatche z w pełni analogowym cyferblatem, przez co częściowo przypominają one Timexy z serii IQ+ oraz Metropolitan+. Skagen Connected bardzo łatwo można sparować z używanym smartfonem, a manipulowanie przyciskami zegarka pozwala na sprawne zarządzanie telefonicznym aparatem fotograficznym i odtwarzaczem muzycznym. Co więcej najnowszy czasomierz duńskiej firmy to również tracker aktywności; posiada także wbudowany moduł, który będzie monitorował jakość snu. Główną zaletą Skagen Connected jest przede wszystkim ich wygląd; tradycyjna forma analogowych zegarków zwiększa ich uniwersalność – czasomierze są idealne zarówno do eleganckich kreacji, jak i do noszenia na co dzień.
Rozwijanie przez marki modowe linii smartwatchy wydaje się ciekawym i bardzo przyszłościowym pomysłem. Dzięki ich zwiększonej funkcjonalności stają się codziennym, a także niezbędnym towarzyszem, natomiast nieprzeciętny design przyciągnie do nich entuzjastów oryginalnych zegarków, które można zakładać do praktycznie każdej kreacji. Dlatego też warto, przy wyborze eleganckiego zegarka, przyjrzeć się najnowszym produktom MK Access oraz Skagen Connected.