
Znana szeroko marka Daniel Wellington powstała z inspiracji zaczerpniętej przez Szweda Filipa Tysandera podczas wyprawy do Australii. Poznał tam Brytyjczyka, na cześć którego nazwał swoją markę. Dziś jednak nie o Danielu Wellingtonie, a o alternatywach dla jego zegarków, które często są bardziej przyjazne dla naszego portfela i oferują taką samą, jeżeli nie lepszą jakość. Przekonaj się, na jakich producentów warto zwrócić uwagę.
Dlaczego to właśnie zegarki sygnowane logo Daniela Wellingtona stały się tak popularne? Przecież dookoła mamy mnóstwo modeli innych marek, które wyglądają bardzo podobnie, a i parametrami zbliżają się do szwedzkiego producenta. Klucz tkwi w umiejętnej reklamie. Platforma, która miała największy wpływ na wzrost zainteresowania tymi urządzeniami to zdecydowanie Instagram. Dzięki współpracy z influencerami stały się one obiektem pożądania. Ludzie uwielbiają śledzić najnowsze trendy i pragną za pośrednictwem kupowanych rzeczy czuć się luksusowo. Wszystko to wykorzystali specjaliści marketingu firmy Daniel Wellington.
Jedną z linii, która idealnie sprawdzi się jako alternatywa dla DW są liczne modele z kolekcji Timex Weekender, szczególnie Fairfield. Zostały one zawieszone na siatkowych bransoletach mesh lub miękkich, przewlekanych paskach z materiału, które można łatwo wymieniać, nadając zegarkowi Timex zupełnie nowy charakter. Co najważniejsze, modele cechują się minimalistycznymi tarczami, na których umieszczono tylko delikatne wskazówki i indeksy liniowe. Za podobne parametry techniczne (3 ATM wodoszczelności, mechanizm kwarcowy) oraz materiały użyte do wykonania zegarków (szkło mineralne, stal szlachetna i miękki materiał) zapłacisz nawet 400-500 złotych mniej. Ceny urządzeń z serii Weekender wahają się w granicach 200-300 złotych. To propozycja warta uwagi.
Aby nie pozostać gołosłowną, pokażę Wam na konkretnym przykładzie, co proponuje marka Timex. Model Weekender TW2P98100 jest wyposażony w materiałowy, łatwy do wymiany pasek utrzymany w kolorach bordowym i białym. Połączono go ze złotą kopertą odlaną ze stopu metali. To gustowne połączenie uzupełniają wskazówki i indeksy o tej samej barwie. Białą tarczę chroni przed uszkodzeniem szkiełko mineralne. Rzeczą, której zegarkom Daniela Wellingtona brakuje, a którą Timexy mają, jest podświetlenie Indiglo. Dzięki niemu sprawdzisz godzinę także po zmroku, czy będąc w kinie. A wszystko to za nieco ponad 200 złotych.
Kolejną marką, która nie pozostaje w tyle z najnowszymi trendami, jest holenderski producent Cluse. Już w manifeście firmy można przeczytać, że najważniejsze są dla niej przystępne ceny, tak, aby każda kobieta mogła pozwolić sobie na tego rodzaju dodatek. Równie ważne jest dla Cluse podkreślanie kobiecego piękna i wyjątkowych osobowości. Jeśli zależy Ci na zegarku w stylu Daniela Wellingtona, z pewnością warto zwrócić uwagę na kolekcję La Bohème. To minimalistyczne tarcze z indeksami liniowymi, skórzane paski oraz bransolety mesh w kolorach złota, srebra, różowego złota i szarości. Parametry, podobnie jak w przypadku Timexa, są niemal takie same jak u szwedzkiej marki. Tylko cena o wiele niższa.
Cluse La Bohème Leather CW0101201017 to jeden z nielicznych modeli z tej serii zawieszony na skórzanym pasku. Ma on jasny odcień brązu, który sprawia, że zegarek będzie uniwersalny i sprawdzi się do wielu strojów. Do pozostałych elementów wyposażenia należą biała tarcza, przykrywające ją szkło mineralne, różowozłota koperta ze stali szlachetnej oraz zasilany baterią mechanizm kwarcowy. Wodoszczelność wynosi 30 metrów, urządzenie jest więc chronione przed niewielkimi zachlapaniami. Za taką przyjemność przyjdzie zapłacić nam niecałe 400 zł. W porównaniu do 700, na które wycenia swoje zegarki DW, jest to cena całkiem przystępna.
Jak widać, holenderski rynek zegarmistrzowski nie próżnuje. Na jego polu działają głównie młode marki, które starają się wprowadzić powiew świeżości i zatroszczyć o kobiety poszukujące stylowych zegarków o nieprzesadzonej cenie. Marką, która takie modele oferuje, jest powstała w 2014 roku Rosefield. Urządzenia tego producenta cechują się prostotą, elegancją i minimalizmem, dzięki czemu podkreślą zarówno codzienne, jak i wieczorowe stroje. Linią, która szczególnie powinna zadowolić miłośników designu DW, jest Bowery. Składają się na nią modele zawieszone na stonowanych, skórzanych paskach oraz wyposażone w czarne lub białe tarcze. Za ich chód odpowiada mechanizm kwarcowy.
Elegancki zegarek damski Rosefield Bowery BWBRR-B3 to połączenie brązowego, skórzanego paska, białej tarczy przykrytej szkłem mineralnym oraz różowozłotej koperty ze stali. Model ten świetnie uzupełni codzienne stroje, którym chcesz dodać odrobinę elegancji, a także bardziej formalne, wymagające delikatnej oprawy. Cena urządzenia jest bardzo atrakcyjna, to tylko nieco ponad 300 zł.
Także Lorus postanowił stworzyć zegarki o minimalistycznych tarczach i materiałowych paskach, które zapewniają komfort użytkowania. I ten pomysł nie mógł się nie udać! Modele z linii Classic cieszą się dużym powodzeniem, ponieważ są uniwersalne i sprawdzą się do wielu stylizacji. Kolorowe paski stanowią ciekawe urozmaicenie, a jednocześnie nie zaburzają prostego charakteru urządzeń. Każdy zegarek Lorus jest zatem doskonale wyważonym projektem.
Lorus Classic RH827CX9 to propozycja zegarka męskiego. Został on zawieszony na pasku Nato w kolorach bieli, granatu i zielonego, który mocno przypomina te od DW. Model działa w oparciu o mechanizm kwarcowy. Białą tarczę zabezpiecza szkiełko mineralne. Urządzenie świetnie sprawdzi się do marynarki, ale równie dobrze będzie wyglądać ze zwykłym t-shirtem czy koszulką polo. Ciekawe, ale pasujące do większości kolorów połączenie barw daje dużą dowolność w komponowaniu stylizacji z tym zegarkiem. Dodatkowym plusem jest rewelacyjna cena - tylko niecałe 180 zł!
MVMT to marka, której początki sięgają 2013 roku. Wtedy to Jake Kassan oraz Kramer Laplante, twórcy firmy, postanowili stworzyć zegarki o prostym, lecz oryginalnym wyglądzie, a jednocześnie w przystępnych cenach. Kreatywny klimat Los Angeles zdecydowanie sprzyja temu projektowi, co widać po szybkim sukcesie, jaki MVMT osiągnęło.
Boulevard Magnolia D-MB01-RGBLM to damski model będący stylowym połączeniem czerni i różowego złota, które zresztą dzięki marce Daniel Wellington zyskało dużą popularność. Koperta i prosta w regulacji bransoleta mesh zostały odlane z odpornej na korozję stali szlachetnej. Tarczę chroni przed uszkodzeniem szkło mineralne. Cienka, 6-milimetrowa koperta sprawia, że urządzenie delikatnie prezentuje się na nadgarstku i nie robi wrażenia przytłaczającego. Za chód odpowiada mechanizm kwarcowy. Boulevard Magnolia doda elegancji nawet codziennym strojom, przekonaj się!
Marek zegarmistrzowskich, które tworzą w nurcie eleganckiego minimalizmu jest coraz więcej, dlatego znalezienie tańszej alternatywy dla zegarków Daniela Wellingtona nie powinno stanowić najmniejszego problemu. Mam nadzieję, że ten przegląd zainspiruje Was do znalezienia swojego wymarzonego zegarka i uświadomi, jak wiele tańszych, a równie dobrych zamienników mają modele szwedzkiego producenta.