
Zegarki dla pilotów to nie bez powodu oddzielna kategoria zegarmistrzowskiego świata. Wyróżniają się przyciągającym wzrok designem. Kiedyś projektowane specjalnie z myślą o lotnikach, obecnie można je znaleźć także na nadgarstkach osób, które z lataniem mają niewiele wspólnego. Przyjrzyjmy się dziś jednym z najpopularniejszych brandów tworzących modele lotnicze.
W zegarkach tworzonych dla pilotów największy nacisk projektanci kładli przede wszystkim na czytelność cyferblatu. Będąc w przestworzach, pilot musiał mieć szybką możliwość sprawdzenia godziny, miał mu wystarczyć jeden rzut oka - tarczy postawiono więc wysokie wymagania. Z powodu czytelności wskazówki i indeksy zazwyczaj pokrywano powłoką luminescencyjną. Znaczenie miała także koronka - najwygodniejsze były te pokaźnych rozmiarów - można było nimi łatwo manipulować nawet w rękawiczkach, które nosili piloci.
Wśród nowszych udogodnień zegarków lotniczych można wymienić subtarcze chronografu, wskazówkę GMT, która pokazuje czas w innej strefie oraz suwak logarytmiczny - niepozorny, ale umożliwiający wiele kluczowych podczas lotu pomiarów. Na przykładzie trzech marek tworzących zegarki lotnicze prześledźmy, jak sytuacja wygląda współcześnie.
W naszym przeglądzie nie mogło zabraknąć niemieckiej manufaktury zegarków Iron Annie. Skąd nazwa, oznaczająca dosłownie "Iron", czyli “Żelazną Annie”? To nawiązanie do samolotów Junkers JU52, które Amerykanie ochrzcili tym właśnie przydomkiem, głównie ze względu na wytrzymałość i niezawodność maszyn. Już patrząc na logo, dostajemy sugestię, że modele będą nawiązywać do świata lotniczego.
Z racji tego, że marka Iron Annie powstała stosunkowo niedawno (jej początki sięgają 1987 roku), oprócz nawiązań lotniczych czerpie też z innych motywów. Jedną z większych inspiracji jest dla producenta Bauhaus. Styl ten wyróżnia się prostymi liniami, geometrycznymi formami, minimalistycznym charakterem oraz użytecznością i praktycznością.
Jak mają się do tego wszystkiego zegarki Iron Annie? Cechują się nieskomplikowanymi tarczami o czytelnych wskazaniach, stonowaną paletą kolorystyczną (coś dla siebie znajdą tu zarówno fani jasnych, jak i ciemnych cyferblatów), sporymi koronkami oraz przydatnymi udogodnieniami w postaci datowników, chronografu, tachymetru. Powłoka luminescencyjna i wskazówka GMT to elementy, których także tu nie brakuje. Modele zasilane są za pomocą mechanizmów zarówno automatycznych, jak i kwarcowych. Mimo że inspirowane lotnictwem, zegarki świetnie sprawdzą się na co dzień oraz do biznesowego dress code’u.
Zeppelin to kolejna marka z Niemiec, a także kolejna marka, której nazwa nawiązuje do kultowej maszyny - słynnych sterowców z początków XX wieku zaprojektowanych przez konstruktora o tym samym nazwisku. Ferdinand Graf von Zeppelin stworzył niesamowite sterowce szkieletowe, które spotkały się z uznaniem samego Wilhelma II Hohenzollerna. Inspiracja tymi aerostatami sprawiła, że zegarki Zeppelin zyskały wyjątkowy charakter vintage.
W ofercie marki dominują modele na skórzanym pasku. Na minimalistycznych tarczach producent umieścił logo przywodzące na myśl sterowiec. Do wyboru mamy tarcze z prostymi indeksami lub oznaczenia stylizowane na modele z dawnych lat. Podobnie jak w przypadku Iron Annie widać tu nawiązania do użytkowego Bauhausu. Jakie funkcjonalności możemy znaleźć w zegarkach Zeppelin? Datownik, chronograf, wskaźnik faz księżyca czy tachymetr to tylko niektóre z nich. Paski z porządnej skóry lub bransolety z siatki mesh podtrzymują wykonane ze stali obudowy. Solidne koronki dopełniają lotniczego wyglądu całości. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że każda seria została nazwana na cześć innego modelu sterowca. Te dopracowane w każdym szczególe zegarki sprawdzą się dla pasjonatów lotnictwa oraz zwolenników dobrego stylu i gustownych dodatków do eleganckich strojów.
Wśród wymienionych w tym wpisie marek to Fortis cechuje się najdłuższym stażem. Za jej powstanie odpowiedzialny był Walter Vogt, który w 1912 roku postanowił wystartować z własnym biznesem. Przedsiębiorcze zacięcie i miłość do pięknych oraz funkcjonalnych zegarków pozwoliły mu odnieść sukces i stać się pionierem w tworzeniu zegarków automatycznych na masową skalę. Do osiągnięć producenta należy także stworzenie pierwszego wodoodpornego zegarka (Fortis Marinemaster), któremu przyznano prestiżowy certyfikat chronometru COSC.
Do kogo kierowane są zegarki Fortis? Stanowią one prawdziwy bestseller wśród pilotów akrobatycznych i wojskowych, doceniają je amatorzy lotnictwa oraz miłośnicy tego sportu. Co więcej, są one popularne także wśród kosmonautów. Nic dziwnego, to modele stworzone na naprawdę najwyższym poziomie.
Oprócz solidnej budowy z najwyższej jakości materiałów zegarki Fortis wyróżniają się także innowacyjnymi rozwiązaniami, wśród których wymienić można technologię Synchroline - pomarańczowe oznaczenia na tarczy pomagające zsynchronizować się z członkami załogi w zakresie ± 5 sekund. Nie trzeba oczywiście wspominać o silnie świecącej powłoce luminescencyjnej oraz podświetleniu Brixtrack, które sprawiają, że tarcza czytelna jest nawet w największych ciemnościach. Pokryte obustronnym antyrefleksem szkło szafirowe to natomiast gwarancja dobrej widoczności w pełnym słońcu. Inspiracja światem przestworzy nie przeszkodziła producentowi wyposażyć swoich zegarków w wysoką wodoszczelność, dzięki której wiele z nich sprawdzi się także podczas podwodnych przygód.
Jak widać, zegarki dla pilotów z założenia musiały cechować się najwyższą jakością - spoczywała na nich ogromna odpowiedzialność, czasami to od nich zależało powodzenie pilota. Obecnie zastąpił je nowoczesny sprzęt dokonujący precyzyjnych pomiarów w kilka sekund. Pozostał jednak sentyment i na nadgarstkach pilotów wciąż możemy zauważyć zegarki w lotniczym stylu. Korzyści z rozpowszechnienia się tego rodzaju modeli czerpią też miłośnicy dobrego designu, którzy wreszcie mają w czym wybierać.