Wielu producentów zegarków oferuje różnorodne modele, jeśli chodzi o zastosowanie, funkcje, design, kolorystykę i samo wykończenie budowy. Jednak chyba to „coś” zegarka kryje się nie tyle, co w jego wyposażeniu, a właśnie w kolorach, które odzwierciedlają nasze upodobania, nasz styl, a często także nasz humor i nastrój. Jak to się właściwie dzieje, że w niektórych zegarkach możemy cieszyć się doskonałym głębokim odcieniem bransolet i kopert przez dobrych kilka, a nawet kilkanaście lat i to przy ciągłym użytkowaniu, a jeszcze w innych przypadkach kolor ściera się niestety już po kilku miesiącach?
Odpowiedź to stosowanie przez producentów odmiennych technik pokrywania podstawowych elementów zegarka – nie tylko tych wykonanych ze stali szlachetnej, ale również części zrobionych z miedzi, ceramiki, tytanu, czy innych metali. Firmy zegarmistrzowskie wyróżniają przeważnie m.in. metodę galwaniczną, inkrustacji, IP, IPB, PVD, CNG, czy DLC. To właśnie od zastosowania jednej z nich w głównej mierze zależy jakość i ścieralność nałożonych kolorów. Z pewnością wiesz, że producenci stosują tego rodzaju zabiegi, by móc uzyskać interesujący cię kolor. Jednak czy wiedziałeś, że obecnie firmy, szczególnie marki premium, decydują się na powłokę np. PVD, czy DLC również ze względów czysto praktycznych? To dodatkowa ochrona bransolet, kopert i bezeli przed niepożądanym zarysowaniem i uszkodzeniem samego zegarka.
Powłoka galwaniczna i IP (Ion Plating – platerowanie jonowe) są najpopularniejszymi metodami stosowanymi przy wykańczaniu kopert i bransolet. Ze względu na szybką obróbkę są wykorzystywane głównie przez modowe marki zegarków jak np. Emporio Armani, Tommy Hilfiger. Pierwsza wspomniana polega na nanoszeniu przy obróbce elektrochemicznej równomiernej warstwy danego koloru. Powłoka jest często nierównomiernie naniesiona, porowata, a co za tym idzie, nie jest wystarczająco trwała. Bardzo szybko się ściera. Drugą wymienioną, czyli IP, cechuje już lepsza trwałość. To połączenie kolorowego proszku z innym metalem. Uzyskaną w ten sposób mieszankę nanosi się na poszczególne elementy za pomocą pary. Taka warstwa jest o wiele gładsza i przyjemniejsza w dotyku.
W fachu zegarmistrzowskim często marki wprowadzają na rynek swoje własne sprawdzone innowacje – tak, również w kwestii stosowania powłok w zegarkach. Tak było z marką Citizen, która stworzyła technikę znaną jako CNG – Citizen New Gold. To chemiczne utwardzanie powłoki znajdującej się na materiale bazowym np. stali szlachetnej.
Jednak cały czas jednymi z najważniejszych i niezwykle skutecznych technik nanoszenia kolorów na poszczególne części zegarków to metoda PVD, IPB i DLC.
PVD, z ang. Physical Vapour Deposition, to nic innego jak fizyczne naparowywanie, które chętnie stosują takie marki, jak Epos, Oris, czy Tissot. Jak to się odbywa? Wyobraź sobie teraz, że metalowe części twojego zegarka zostały umieszczone w komorze próżniowej. Temperatura tam panująca potrafi dojść nawet do 400ºC. W takich warunkach wprowadzone cząsteczki tlenków metali jednocześnie osadzają się i od razu utwardzają na powierzchni, znajdujących się w środku próżni, poszczególnych elementów. Powstała warstwa może być dowolnego koloru. Do tego ma wiele zalet. Jest bardzo gładka i niezwykle odporna na ścieranie. Powłoka pozyskiwana w ten sposób jest twardsza od złota, a do tego bardziej wytrzymała niż kolor powstały z metody IP, czy galwanicznej. Dodatkowo właściwości bazowego materiału zostają ulepszone, a sama nieścieralność powierzchni PVD wynosi między 5 a 15 lat.
IPB jest mniej znaną metodą pokrywania zegarków. Z tym rodzajem spotkasz się m.in. w luksusowej marce U-BOAT i w niektórych jej modelach z kolekcji Darkmoon. Jak wygląda jej obróbka? Jest to proces, który odbywa się bardzo podobnie, jak w przypadku wcześniej wspomnianych powłok IP oraz PVD. Jednak zegarki z IPB są dodatkowo poddawane obróbce termicznej. Zwiększa ona trwałość naniesionego koloru. Bardzo dobrze zapobiega to ścieraniu materiału. Warto pamiętać, że w procesie IPB uzyskuje się wyłącznie czarny odcień.
Nie można pominąć także metody DLC, która chętnie jest wykorzystywana nie tylko przez producentów marek premium, ale również tych, którzy dedykują swoje zegarki wojskowym, survivalowcom, sportowcom i nie tylko, jak np. Garmin, U-BOAT, czy MeisterSinger. Dlaczego? To jedna z najtwardszych istniejących powłok. Swoimi właściwościami dorównuje diamentom i karbonowi. Zresztą skrót DLC to nic innego jak Diamond Like Carbon, który określa węglową powłokę w czarnym kolorze nakładaną na bransolety, koperty i pozostałe części podczas specjalnego procesu przeprowadzanego w kontrolowanych warunkach. Modele pokryte DLC mają podwyższoną odporność na zarysowania i nie zużywają się tak szybko. Oprócz tego cechuje się niskim tarciem i niezwykłą gładkością.
Wybierając zegarki z powłokami PVD, IPB, czy DLC, stawiasz na najlepszą jakość produktów. To z pewnością jedna z lepszych inwestycji na długie lata. Jednak warto pamiętać, że ich trwałość zależy nie tylko od nałożenia ich na poszczególne części zegarka, ale również od uprzedniego przygotowania bazowej powierzchni i jej dokładnego wyczyszczenia. Wiadomo, że z biegiem czasu warstwa koloru może blednąć, zanikać i ścierać się. Wpływ na to mają warunki zewnętrzne oraz PH skóry. Jednak zanim ten czarny scenariusz się spełni, upłynie dobrych kilka, jak nie kilkanaście lat.
Na naszej stronie znajdziesz wiele wyjątkowych i przede wszystkim kolorowych zegarków od luksusowych i uznanych marek zegarmistrzowskich. Byś mógł cieszyć się ich blaskiem i intensywnym kolorem przez lata, ich części pokrywane są na wiele różnych sposobów, jak właśnie przy wykorzystaniu technik PVD, IPB oraz DLC. Wybierz zegarek, z którym będziesz miał pewność, że za nim kryje się też najlepsza jakość.